Dla satysfakcji - Marzena Kruszka
- Szczegóły
- Katarzyna Hałuszczak
- Odsłony: 393
Po krótkiej przerwie wracamy do naszego cyklu „Mieszkańcy z pasją”. W dzisiejszym odcinku prezentujemy panią Marzennę Kruszka, która ma wiele pomysłów i chęci na twórczość. Zapraszamy do lektury.
Dla satysfakcji
Marzena Kruszka
Cykl: Mieszkańcy z Pasją
- Od zawsze lubiłam tworzyć, robię to przeważnie dla swojej satysfakcji. Podejmowałam się różnych zajęć, takich jak szycie na maszynie, robienie na drutach i wyszywanie. Od jakiegoś czasu jestem pochłonięta techniką wikliny papierowej i wstążki satynowej. - mówi Marzenna Kruszka, nasz kolejny Mieszkaniec z Pasją.
To także kolejna osoba, która jest samoukiem: – Ukończyłam szkołę kolejową, która nie miała nic wspólnego z twórczością. Poszukiwałam innych ciekawych zajęć, które akurat były w modzie – opowiada – Po pewnym czasie wystawiałam swoje prace na targach w Starym Polu. Miałam także swoje stoisko na dożynkach gminnych w Rychlikach i wystawę autorską w rychlickiej Bibliotece. Za swoją działalność otrzymałam nagrodę pieniężną od starosty Elbląga – dodaje.
Rychliczanka z krwi i kości - Leokadia Żuk
- Szczegóły
- Katarzyna Hałuszczak
- Odsłony: 279
Zapraszamy do poznania kolejnej bohaterki naszego cyklu „Mieszkańcy z pasją”, dla której Rychliki są jej miejscem na ziemi
Rychliczanka z krwi i kości
Leokadia Żuk
Cykl: Mieszkańcy z pasją
Z Rychlikami związana jest od zawsze: - Tu się urodziłam, tu skończyłam szkołę podstawową, w której potem pracowałam. Tu się wybudowałam i tu zostaję. To jest moje miejsce na ziemi. - Zaznacza na samym początku Leokadia Żuk.
Po ukończeniu studiów z wychowania przedszkolnego i nauczania zintegrowanego zaczęła pracować jako nauczyciel dzieci najmłodszych w miejscowej szkole. Dzieci kochała od zawsze, bo zawsze ją otaczały. Sama często bawiła się w szkołę. Obecnie jest na emeryturze, ale nauczycielką była z powołania.
Własna wyobraźnia - Halina Zbróg
- Szczegóły
- Katarzyna Hałuszczak
- Odsłony: 494
Bohaterką piątego spotkania z "Mieszkańcami z pasją" jest pani Halina Zbróg, wieloletnia mieszkanka Rychlik, która maluje sercem poruszonym inspiracją. Zapraszamy do lektury.
Własna wyobraźnia
Halina Zbróg
Cykl: Mieszkańcy z pasją
Z artystami często jest tak, że ze sztuką związani są zawsze – nie tylko wtedy, kiedy odkryją, że im wychodzi. Kiedy mają czas tworzą, czasem odkładają to tworzenie na bok. Dziś przedstawiamy jedną z tych osób, które malują sercem poruszonym inspiracją.
Urodziłam się na Kujawach, po ukończeniu liceum studiowałam w Gdańsku - mówi Halina Zbróg, była dyrektor miejscowej szkoły. - Pracę zawodową rozpoczęłam w Domu Dziecka w Marwicy, po kilku latach zamieszkałam w Rychlikach i tutaj pracowałam jako nauczyciel i dyrektor w Szkole Podstawowej w Rychlikach oraz Gimnazjum w Rychlikach, które organizowałam od podstaw i skąd przeszłam na emeryturę – dodaje.
Jak zaczarowane - Izabella Drzazga
- Szczegóły
- Katarzyna Hałuszczak
- Odsłony: 355
W dzisiejszym odcinku cyklu "Mieszkańcy z pasją" przedstawiamy panią Izabellę Drzazga, mieszkankę Rychlik, która od dziecka daje upust swojej pasji. Zapraszamy do lektury.
Jak zaczarowane
Izabella Drzazga
Cykl: Mieszkańcy z pasją
Na Rychlickiej Koloni, tuż przy drodze do Rejsyt stoi dom z pięknym ogrodem podziwianym przez przechodniów. Mimo, że chatka nie jest z piernika, można wyczuć w pobliżu odrobinę magii. Ogród zdobią kwiaty, które po dotknięciu odpowiedniej dłoni wzrastają bez żadnego problemu, i kamienne donice stworzone własnoręcznie.
Izabella Drzazga robi ozdoby świąteczne, wieńce dożynkowe i wspomniane donice. Od dziecka daje upust swojej pasji: - Zawsze się tym zajmowałam. Od dziecka kleciłam, składałam i tworzyłam różne rzeczy na różne okazje. Robiłam na przykład palmy na Niedzielę Palmową. Jestem samoukiem. W szkole się tego nie robiło. Kiedyś były prace techniczne, które polegały na robieniu wieszaków na nożyczki, pieczeniu ciast, czy nawet robieniu kanapek.